Spacer zaczynamy od miejsca zamieszkania, a więc jedynej słusznej lokalizacji w Sopocie stworzonej z myślą o rodzinach z dziećmi , czyli @sopociaki_sensorycznie. To tu można napić się zawsze ciepłej kawy i tu dzieci zajmują się same sobą bez wołania co i rusz „maaaamaaa”. Ten samograj to 90m2 placu zabaw, małpiego gaju i przestrzeni artystycznej w jednym. Są zjeżdzalnie, wspinaczki, zabawki sensoryczne, miejsce do gotowania dla najmłodszych i wiele innych. Jest też przestrzeń dla rodziców. Mieszkanie znajduje się 5 min od dworca i 10 min od plaży. Wyposażone jest w hulajnogi i wózek, wiec wystarczy wsiąść do pociągu z przysłowiowymi majtkami, a reszta będzie czekała na miejscu.
Tuż obok mieszkania znajdziecie Skwer Arkadiusza Rybickiego, a tam piękny wąwóz wzdłuż Potoku Elizy. Tu właśnie znajduje się legenda o Sopotludkach- krasnalach, które dawniej zamieszkiwały podziemia Sopotu, jednak pewnego dnia zgubiły klucz do swojej krainy i od tej pory błąkają się nocą po mieście w poszukiwaniu zguby. W dodatku obok tabliczki z baśnią znajduje się skała z tajemniczą kłódką, która z pewnością jest tajnym wejściem do krainy krasnali. Powiecie „ot zwykła legenda” i może rzeczywiście tak jest, ale sprytne matczyne umysły mogą ją zaraz przekształcić w narzędzie opresji i przymusu. „Kto wejdzie pod tą górę? Na pewno gdzieś jest tam klucz sopotludków”, „bolą Cie nogi? Poszukajmy klucza, musi gdzieś tu być”. Wkręcone pociechy przebiegną w ten sposób cały Sopot nawet się nie orientując, że to zrobiły.
Bardziej ciekawostka na raz. Czarno-białe wnętrza zrobiono tak, by wyglądały na 2d. Śmiesznie wychodzą na zdjęciach. Kawa dobra, wypieki gorsze. Espresso 8 zł, latte 14 zł
Adres: Generała Kazimierza Pułaskiego 19/2
Nietypowy plac zabaw raczej dla starszych dzieci 3+. Oryginalne urządzenia, wszystko w drewnie, w otoczeniu fontann i parku. Plac zabaw powstał inspirowany serią komiksów o Kajko, Kokoszu i smoku Milusiu. Bajkowy smok przekształcił się tu w dość hardkorową (z perspektywy rodziców) konstrukcję drewnianych schodków zakończoną zjeżdżalnią rurą.
To nasze top 5 lodów w Sopocie. Drogie jak szlag i najczęściej trzeba po nie stać w kolejce, ale są na prawdę pyszne. Zmieniają się co jakiś czas ich smaki i nie brakuje wymyślnych kompozycji- zawsze smacznych. Kulka lodów 8 zł.
Czas na plażę. Lubimy fragment przy kutrach rybackich. Mogą posłużyć za parawan, albo parasol oraz wiadomo – tło do zdjęć. W dodatku tuż obok znajduje się kultowy Bar Przystań, gdzie od dekady karmią rybami prosto z morza lub zamrażarki🤫
My za to wybieramy Pomarańczową Plażę, która nie zawodzi nigdy. Miejsce z placem zabaw na zewnątrz i kącikiem zabaw wewnątrz. Do tego dobre jedzenie, menu dziecięce, foteliki i inne ułatwienia. Ceny Sopockie, ale przynajmniej jakość adekwatna. Przystawki 19-46zł, dania główne 39-46zł.
Adres: Emilii Plater 19
A tuż za płotem drugi plac zabaw – tonący statek.
100m dalej w Parku Karlikowskim, rozciąga się park linowy. Park ma 2 trasy, raczej z tych łatwiejszych, nie podniebnych i nie powodujących palpitacji serca (u rodziców rzecz jasna) raczej dla dzieci w wieku 4-7. Przejście jednej trasy to około 30-45 min, koszt 30zł. Czynny sezonowo od maja do września.
Powrót pięknym placem Rybaka z małymi rybackimi chatkami i klimatem z poprzedniej epoki. Do legendy o zgubionym kluczu dołącza ta o złotej rybce i dzięki pomysłom na „trzy życzenia” można wrócić do domu.